FanFiction - The Elder Scrolls

Szczęk mieczy, strużki krwi i magii zmieszane w szaleństwie walki, łzy, ból i stal, lśniące zbroje na piersiach najdzielniejszych z dzielnych połyskujące w ostrym słońcu, włosy sklejone potem, rżenie koni i stukot kopyt... Trzecia era w Cyrodiil nie zapowiadała się najlepiej, kryzys otchłani nadszarpnął siły cesarstwa, a wiele rodzin zostało bez żywicieli, dzieci głodujące na ulicach lub zostawiane lokalnym domom dziecka. To w tym okresie ludzie najczęściej wzywają Matkę Nocy do pomocy, lecz i Mrocznym Bractwem targa destabilizacja, a zdrajca w ich szeregach skrupulatnie eliminuje kolejnych członków. Ava Dyonth, młoda Dunmerka z Bravil, to ona jest wybranką, która ma uratować Bractwo, tylko jak kroki podjęte przez zwodzoną Czarną Dłoń wpłyną na zabójczynię?
Ava Dyonth

Łańcuch czasów
Jest to opowieść o różnych czasach i różnych ludziach, których losy są ze sobą nierozerwalnie związane. Wszystko zaczyna się podczas Smoczej Wojny, kiedy to Alduin zostaje odesłany w przyszłość. Potem poznajemy królową Skyrim - Ingrid, wojującą na froncie wojennym z Nerevarem Indoril, magiczkę Vingę Biało-Włosą walczącą w wojsku paktu Ebonheart, byłą niewolnicę Signe - wcielenie bohatera sprzed tysięcy lat, jej syna Orjana, który ma swój niemały udział w wydarzeniach w Cyrodiil podczas Kryzysu Otchłani i wreszcie Freyję Smocze Dziecię, która ma uchronić świat przed Alduinem. Jest to opowieść o przeznaczeniu, o tym jak czyny jednych ludzi wpływają na losy następnych pokoleń, o tym jak wiele jeden człowiek
może zmienić, jak wiele może osiągnąć, ale i stracić. Jest to historia o wewnętrznych rozterkach, o niewłaściwych ludziach w niewłaściwych miejscach i o wiecznej, nieustającej walce o wolność i szczęście.
Zapraszam nawet ludzi spoza uniwersum, wszystko jest jasne i zrozumiałe bez znajomości świata.
Freyja

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Szablon