FanFiction - Fullmetal Alchemist

Alchemicki Krąg Braterstwa
Hibernia, północna kraina lodu od lat jest powszechną tajemnicą dla sąsiednich państw, m.in. Drachmy i Amestris. Niezbadane tereny ginące w zwałach śniegu pod sklepieniem rozłożystych koron drzew przesiąknięte są jednak alchemią o wiele mocniej, niż osławiona amestryjska Centrala. Dynastię MacSwiftów zasiadającą na tronie Hibernii nie interesują zdobycze terytorialne - zamiast tego skupiają się na wewnętrznym rozwoju kraju.
W 1904 r. następuje rozłam w rodzinie panującej. Bliźniaczy następcy tronu zmuszeni są opuścić ojczyznę i schronić się w bezpiecznym Amestris, skąd pochodzi ich matka. Tam też popełniają największy błąd swojego życia. Okaleczeni i przepełnieni goryczą znajdują w sobie na tyle mocy, by powstać. Jednakże inni nazwaliby tę siłę braterską miłością...
Niedługo później w pozostałą przy życiu Familię uderza kolejny cios - dwaj nierozłączni bracia rozdzielają się. Jeden wyrusza wraz z młodszym bratem do Centrali i wstępuje na ścieżkę Stanowego Alchemika, podczas gdy drugi poświęca się ratowaniu ludzkiego życia w Ishvalu. Jako były alchemik osiada w miejscu, skąd patroluje na odległość wszystkie posunięcia braci. Bada niezwykłe księgozbiory Biblioteki w Centrali, lecz bierze sobie inny cel, niż jego rodzina - nie skupia się na naprawieniu błędu, ale usiłuje poznać prawdę o chorobie, która wykończyła trzy czwarte Dynastii MacSwiftów - Muerte Azul zwanej także Błękitną Śmiercią, zanim zabierze ze świata również jego samego.
Opowieść w klimacie tolkienowskim, z elementami alchemii i muzyki celtyckiej. Saga z nieznanym dotąd finałem prawiąca o olbrzymiej sile bliźniaczego uczucia i oddanej przyjaźni.
Który z braci przekroczy granicę życia i śmierci?
 Kyasarin

Nikt nie jest sam. Inaczej życie byłoby zbyt trudne.
Ed w końcu, po dwóch latach, wraca z podróży na zachód do Resembool. Pierwsze kogo spotyka to Winry, jednak oboje zachowują się, jakby zdarzenie na stacji dwa lata temu nie miało miejsca. Normalnie rozmawiają, jak dawniej, ale czy to nie miało wyglądać nieco inaczej?
Alowi układa się trochę lepiej - w każdym razie, nie ma żadnych nieporozumień, wie, na czym stoi. Ale czy odważy się zrobić coś, co planuje już od jakiegoś czasu?
Opowiadanie jest przede wszystkim o Edzie i Winry. Jednak przewija się tutaj jeszcze więcej pairingów, takich jak AlxMay, LingxRanfun, RoyxRiza, w tym jeden (a potem może więcej?) z wymyśloną przeze mnie postacią - Michelle. Jest to głównie romans, obyczajówka, nierzadko komedia i czasami dramat. Mam nadzieję, że się Wam spodoba ^^
Historia opowiada o młodej dziewczynie Clarie, która ranna przychodzi do domu Rockbellów i prosi o pomoc. Na czas wyzdrowienia zostaje pod ich opieką. Elric dość szybko odkrywa jej tajemniczą tożsamość. Okazuje się, że nie tylko stalowe protezy ich łączą, lecz dużo więcej...
RosieSophieJr

Na Amestris pada blady strach. Odkąd pułkownik (Głupstang!*) został generałem broni, a Stalowy zaczął kręcić się po Drachmie, zaczęły dziać się dziwne rzeczy. Swoje istnieje ujawniła dwójka nieznanych sobie alchemików, sprowadzając na państwo zgorszenie, noszące dwa imiona:
- Śnieżny: kobieta o podejrzanie złotych oczach i niewysokim wzroście; zimna i stanowcza wychowanka Briggs, naznaczona dziwnym rozdwojeniem osobowości;
- Wilczy: pozbawiona ogłady chimera, która za dużo czasu spędziła w ciele wilka. Zbieg, dezerter, efekt udanego eksperymentu wojskowych.
Ponadto! Tylko u nas przeczytasz, jaki wzór bokserek jest najmodniejszy wśród państwowych alchemików; czy Wilczego można wziąć na smycz; dlaczego Al każe rozbierać się bratu; jakie gorsze rzeczy, niż cios bejsbolem, spotkały Stalowego; kto zakrada się nocami do generała, przebrany w czerwony płaszczyk oraz co wilki robią z mustangami (patatajami!**)!
*komentarz Stalowego.
**przypis Wilczego.
Wilczy i Phoenix

Opowiadanie próbuje odpowiedzieć na pytanie jak wyglądała młodość Roy'a i Rizy, kiedy to młody Mustang pobierał lekcje u Mistrza Hawkeye. Jest to moja wariacja w stylu "Co, by było gdyby...", więc jeżeli masz ochotę na przygodę w nieznane (brzmi trochę górnolotnie, wiem:)) i trochę komedii, dramatu w dramacie, archetypicznego myślenia o miłości i mnóstwa Royai - zapraszam :)
Nadwrażliwa

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Szablon